Wszelkiego rodzaju gadżety erotyczne mogą bardzo podnieść przyjemność z seksu – tego solo i tego z osobą partnerującą. Wśród bogactwa zabawek do tego przeznaczonych każdy znajdzie coś dla siebie. Mężczyźni i osoby z penisem mają naprawdę spore możliwości, bo oferta masturbatorów jest rozbudowana i obejmuje modele mocno różniące się wyglądem, możliwościami, ale też ceną. Na rynku znajdziemy bardzo sensowne masturbatory których cena wynosi kilkadziesiąt złotych, ale też takie, za które trzeba zapłacić ponad 1000. Zagłębmy się więc razem w ten świat…
Masturbatory dla mężczyzn – do czego służą?
Do masturbacji? Niby tak, ale to niepełna odpowiedź. Gdyby zapytać o analogiczne zabawki dla kobiet, to zapewne usłyszelibyśmy, że do solo miłości albo urozmaicenie życia erotycznego, relaksu, poznawania potrzeb swego ciała, rozładowania napięcia… A przecież męskie masturbatory służą dokładnie do tego samego. Dlaczego by więc nie używać równie miłych dla ucha słów w ich przypadku? Z doświadczenia wiemy, że bardzo często zdarza się tak, że w związku partnerka chętnie sięga po jakiś gadżet dla siebie, natomiast na propozycję użycia masturbatora przez mężczyznę reaguje oburzeniem. Nie idźmy tą drogą. Nie odmawiajmy facetom prawa do używania zabawek erotycznych na sobie.
Masturbatora w związku nie trzeba z góry traktować jak konkurencji, zamykać przed nim drzwi i okna. Niech stanie się wspólnym towarzyszem seksu na tych samych zasadach, co wibrator czy masażer łechtaczki. Dla przyjemności, dla zabawy, dla urozmaicenia. Pamiętajmy, że przeznaczenie masturbatora nie sprowadza się na doprowadzeniu mężczyzny do wytrysku i orgazmu. Może być elementem gry wstępnej, po której nastąpi „normalny”, penetracyjny seks.
Męski solo seks – który ma miejsce zarówno u singli jak i w związkach – masturbator wprowadza na innym poziom doznań. Jego możliwości, w porównaniu do najczęściej wykorzystywanego pomocnika czyli własnej dłoni, są dużo większe. Nie tylko jeśli chodzi o stopień pobudzenia, ale także jego rodzaj.
Najlepszy masturbator – jak go wybrać?
Ciężko powiedzieć, czy istnieje coś takiego, jak najlepszy masturbator. Różne są ich możliwości, różne są też męskie wymagania. Wszystko zależy od tego, czy oczekujemy wrażenia realizmu w wyglądzie albo nawet w fakturze materiału, czy wręcz w sposobie jego pracy (jak w modelach do rzeczywistości wirtualnej), jak dużo środków możemy na niego przeznaczyć, gdzie planujemy go trzymać. Dyskretne, kompaktowe masturbatory można „upchnąć” nawet w kieszeni, dosłownie. Większe modele, jak słynne latarki Fleshlight czy masturbatory wibrujące zabierają już sporo miejsca w szufladzie czy na półce. Taki czynnik też może wpływać na wybór.
Ważnym kryterium jest też sposób pracy. Wibracje czy obsługa ręczna? Każdy z nich ma swoje zalety, nie tylko dla mężczyzny, ale też dla ewentualnej „obsługującej” masturbator kobiety. Wibrujące są na pewno bardzo skuteczne, choć w czasie gry wstępnej milej widziany może być ręczny stroker…
Masturbator – cena a jakość
Te rzeczy idą ze sobą w parze. Na pewnym serwisie aukcyjnym możemy kupić masturbatory cena których wynosi nawet około 10 złotych. Kuszące, ale czy to na pewno rozsądny wybór? W nas rodzą się wątpliwości. Produkty, które mają mieć bezpośredni kontakt z ciałem powinny posiadać odpowiednie atesty, certyfikaty, po prostu być bezpieczne w używaniu. Stąd sugerujemy nie kupować masturbatorów, których producenta nie da się zidentyfikować. W przypadku podstawowych modeli cena nie będzie różnić się aż tak wiele, by warto było się łakomić na oszczędności.
Z jakiego materiału?
Do masturbatorów wykorzystuje się kilka materiałów, między którymi podczas używania czasem widać pewne różnice, a czasem niekoniecznie.
Silikon jest uważany za najbardziej godny polecenia – podobnie jak w gadżetach dla kobiet – ponieważ jest hipoalergiczny, nieporowaty, nie chłonie zanieczyszczeń i zapachów. Łatwo utrzymać go w czystości. Może mieć różną strukturę, zarówno bardzo miękką, jak i wręcz twardą.
Tworzywa termoplastyczne (TPR, TPE) są dość jędrne, mogą mieć strukturę mocno rozciągliwą lub raczej jednolitą, w zależności od modelu. Takie materiały są użyte np. w słynnych masturbatorach Tenga Egg.
Cyberskóra to z kolei materiał przypominający prawdziwe ciało. Miękki i delikatny, co niewątpliwie jest zaletą. Czy ma wady? Owszem – jego czyszczenie i pielęgnacja wymaga troszkę zachodu.
Żel… materiał charakterystyczny dla tanich masturbatorów o niepewnym pochodzeniu. Porowaty, łatwo chłonący zanieczyszczenia, stanowi świetne siedlisko dla bakterii. W dodatku nie wiadomo, jaki dokładnie ma skład. Nie polecamy.
Automatyczny masturbator elektryczny i jego możliwości
Masturbatory dzielimy na manualne (strokery) i na automatyczne. Obsługa manualnych jest dość intuicyjna. Poruszanie masturbatorem po penisie w ulubionym rytmie. Połączyć je można ze ściskaniem, kręceniem i to w zasadzie tyle, co bynajmniej nie musi być wadą. Taka tu różnica, jak między dildo a wibratorem…
Masturbatory elektryczne, zasilane akumulatorem czy bateriami, wchodzą na zupełnie inny poziom pracy. Wibracje mogą mieć dziesiątki przeróżnych rytmów i prędkości, tworzyć całe programy, ze zmieniającym się natężeniem drgań. Od powolnych i subtelnych, odpowiednich do niespiesznej zabawy solo, po prowadzące do orgazmu w tempie błyskawicznym.
Ale wibracje to nie jedyny sposób pracy – spotkamy także masturbatory z rotacją, kręcące się wokół penisa czy posuwiste. Zwłaszcza ten ostatni typ jest szczególnie mile widziany przez użytkowników. Automatyczne masturbatory z posuwem same ruszają się do przodu i do tyłu, naśladując w ten sposób ruch podczas penetracji.
Wibrujące masturbatory mogą być też wzbogacone o dodatkowe opcje, jak np. ogrzewanie czy kobiece jęki, których można słuchać na słuchawkach lub sterowanie z poziomu aplikacji.
Sztuczne pochwy, cipki, waginy..
Realistyczne czy nie? Kwestia gustu… Spotkać można 3 rodzaje masturbatorów realistycznych, czyli przedstawiających pochwę, anus lub usta. Różnica wizualna między nimi jest oczywista. W czasie używania też zazwyczaj się różnią. Masturbatory przedstawiające wejście analne są raczej ciaśniejsze, więc też szybciej mogą doprowadzić do orgazmu. Sztuczne pochwy pozwalają na dłuższą zabawę i stymulację. Oczywiście w grę wchodzi też kwestia wykończenia od wewnątrz. Znajdujący się tam kanał może być prosty i gładki albo też wyposażony w przeróżne wypustki i nierówności. Kanały gładkie oznaczają, że stymulacja może być dłuższa, zaś te nierówne pobudzają mocniej. Jeśli chodzi o sztuczne pochwy, to wypada poświęcić kilka słów na najlepszy ich przykład:
Fleshlight masturbator jak żywy
Firma Fleshlight jest producentem słynnych „latarek”, najbardziej znanych na świecie masturbatorów. Realistycznych praktycznie w każdym calu, bo stanowiących odlewy zewnętrznych miejsc intymnych najbardziej znanych gwiazd p0rno. Dostępne są jako sztuczne pochwy, otwory analne i usta, chociaż nie każda aktorka dorobiła się wszystkich trzech. Masturbatory Fleshlight Girls mają kilkadziesiąt różnych struktur wewnętrznych i co ciekawe według opinii użytkowników faktycznie różnią się doznaniami, jakie oferują. Regularnie też powstają nowe odlewy i nowe struktury. Jest też seria Fleshjack Boys, prezentująca masturbatory dla gejów, z ustami i wejściami analnymi, również wzorowana na aktorach z branży XXX.
Jajko Tenga masturbator jednorazowy
Skoro mowa o najbardziej znanych i najlepszych masturbatorach, to musi paść marka Tenga. Fleshlight to masturbatory realistyczne, duże, ciężkie, trudne do „zajechania” i stosunkowo drogie. Tenga z kolei to masturbatory kompaktowe. Skryte pod postacią jajka, w którym kryje się cienka nakładka z bardzo elastycznego elastomeru. Wystarczy ją rozciągnąć, by objęła dokładnie penisa i pozwoliła na ręczną stymulację. Tu też dostępnych jest przynajmniej kilkanaście wzorów, różniących się kształtem i formą stymulujących wypustek.
Jajeczka Tenga ma jedną wadę – są to masturbatory jednorazowe. Przynajmniej w założeniu, ale materiał jest na tyle cienki, że ciężko liczyć, by przetrwały więcej niż 5-10 użyć. Ale z kolei ich cena i dyskretna forma mogą być niezaprzeczalną zaletą.
Masturbator ssący – oralny
Masturbatory ssące to ciekawe rozwiązanie, spotykane zarówno w modelach manualnych jak i automatycznych. W takim masturbatorze wytwarzane jest podciśnienie i ono właśnie daje efekt ssania penisa, kojarzący się z seksem oralnym. W ręcznych modelach zazwyczaj konieczne jest zatkania specjalnej dziurki palcem albo ściskanie obudowy, co nie jest kłopotliwe, a powoduje interesujący efekt. Masturbatory automatyczne mają jednak pod tym względem dużo większe możliwości, bo mogą łączyć ssanie z wibracjami czy innymi sposobami stymulacji.
Interaktywne masturbatory on-line
Masturbatory przeznaczone do rzeczywistości wirtualnej VR są stosunkowo nowe na rynku. Nie należą też do tanich rozwiązań, bo ich cena zaczyna się od kilkuset złotych. Mogą łączyć się z innymi urządzeniami, np. wibratorem partnerki, albo materiałami filmowymi czy grami erotycznymi. Wytwarzają wibracje czy ruchu posuwiste w rytm akcji na ekranie, pozwalając zupełnie zatracić się w świecie wirtualnego seksu. Niekoniecznie może to być dobre dla psychiki, przyznajmy… Z drugiej strony umożliwiają też cyber seks partnerom nie mogącym przybywać w danej chwili razem, co z kolei jest już dużą zaletą.
Masturbator do treningu
Regularne używanie (ale nie nadużywanie, bo tego nie polecamy) masturbatora może być korzystne dla związku i możliwości seksualnych. Częsta stymulacja oznacza, że penis jest do niej bardziej przyzwyczajony, co z kolei zmniejsza ryzyko przedwczesnego wytrysku podczas seksu z osobą partnerującą. Do takich celów warto wykorzystać masturbator niezbyt ciasny, pozwalający na kontrolowanie jego ruchów w odpowiednim dla siebie tempie. Dobrym rozwiązaniem będą więc masturbatory manualne, których używać można samodzielnie albo wraz z partnerką.
Domowy masturbator. Jak zrobić sztuczną pochwę?
W otchłaniach internetu pojawiają się i takie pytania… Odpowiedzi na nie wskazują na możliwość użycia lateksowych rękawiczek, galaretek, skrobi kukurydzianej, przeróżnych pianek czy rolek po papierze toaletowym… Oczywiście potrzeba matką wynalazku i nie wykluczamy, że w sytuacji kryzysowej takie rozwiązanie dla kogoś może i ma sens. Ciężko jednak je polecać i rekomendować, bo masturbator domowej roboty nigdy nie jest w stanie spełnić takich norm bezpieczeństwa dla ciała, jak robią to profesjonalne produkty. Natomiast każdego roku ktoś trafia do szpitala, bo użył np. odkurzacza jako masturbatora, poszukując mocnych i tanich doznań.
Jak używać sztucznej pochwy ?
Masturbatory wymagają odpowiednich zasad używania, by móc cieszyć się pełnią ich możliwości i to możliwie jak najdłużej.
Konieczne jest zastosowanie środków nawilżających, odpowiednio dobranych do materiału, z którego zrobiony jest masturbator. Głównie chodzi o używanie masturbatorów silikonowych ze środkami nawilżającymi wodnymi lub hybrydowymi.
Używanie masturbatora bez środka nawilżającego jest mało efektywne, może być też bolesne i prowadzić do otarć czy podrażnień. Nie polecamy również używania środków kosmetycznych i spożywczych, typu balsamy, oleje. Mogą uszkodzić powierzchnię produktu, nie zawsze są też bezpieczne dla członka.
Środek nawilżający nanosimy na penisa oraz do wnętrza masturbatora, tak, by pokrył dokładnie jego ścianki.
Kolejną zasadą przy używaniu masturbatora jest after care, czyli higiena po użyciu. Masturbatory powinny być myte ciepłą wodą lub wodą z delikatnym detergentem, albo też przy użyciu specjalnych środków czyszczących. Brak umycia może powodować namnażanie się bakterii, które mogą wnikną przy następnym użyciu do cewki moczowej. Mycie pozwala również zachować strukturę materiału w dobrej kondycji.
Optymalnie jest, jeśli po umyciu masturbator zostawiamy do swobodnego wysuszenia. W przypadku u modeli wykonanych z cyberskóry konieczne jest używanie specjalnego pudru pielęgnującego albo np. zasypki czy talku, inaczej materiał straci swoją fakturę.
Zapraszamy też do tekstu technikach męskiej masturbacji.