Smutna nam idzie majówka… Zamiast wolnego, które można spędzić na łonie przyrody, wyjechać, odetchnąć świeżym powietrzem, mamy kolejny weekend pod znakiem wirusa. Jedyne pocieszenie, że to chyba już naprawdę jeden z ostatnich i niedługo wszystko wróci do normy. Proponujemy jednak nie smucić się, tylko wykorzystać ten czas na małe przyjemności. Albo duże.
Erotyczne gadżety dla mężczyzny i kobiety
Sex zabawki są coraz powszechniejsze wśród par i singli. Coraz większa liczba osób ma jakieś w szafce, łazience, na stoliku przy łóżku. Internet sprawił, że nabycie ich nie nastręcza żadnych trudności. Dyskretnie i szybko można zaopatrzyć się w zasadzie we wszystko, co podpowiada wam fantazja. I w sporo rzeczy, o których istnieniu nie macie pojęcia.
Akcesoria erotyczne ze strefy tabu przeszły do normalności. Cieszymy się z tego, bo przecież ich używanie to czysta przyjemność. Zachęcają do nich porady na portalach internetowych, seksuolodzy, edukatorzy i edukatorki seksualne a także znajomi, którzy już poznali ich możliwości.
W świecie, w którym coraz więcej osób dotyka stres, zmęczenie, depresja, seks staje się przyjemna odskocznią. Dzięki akcesoriom erotycznym korzystać z niej można w pojedynkę lub z partnerem/partnerką. Wśród zalet sex zabawek wymienia się także wprowadzenie do sypialni „czegoś nowego”. Przełamanie rutyny, codzienności, nutę urozmaicenia w seksie. To właśnie te gadżety sprawiają, że wiele par i singli na nowo odkrywa przyjemność erotycznych igraszek.
Są kobiety, które dopiero dzięki wibratorowi poznały czym jest orgazm. Są mężczyźni, którzy dopiero dzięki masturbatorowi poznali, czym jest seks bez proszenia. Gadżety znakomicie uzupełniają życie erotyczne w związku, a także dają przyjemność podczas samomiłości czy masturbacji, niezależnie od wieku, płci i orientacji.
Dzisiejszy artykuł powstał przy współpracy ze sklepem internetowym https://www.erotino.pl. To z niego mamy propozycje akcesoriów erotycznych, które pozwolą wam przeżyć majówkę z uśmiechem na ustach. Kto wie, może nawet z krzykiem rozkoszy.
Polecane sex zabawki dla par
Zaczynamy klasyką absolutną, która sprawdza się od lat i jeszcze latami sprawdzać się będzie. Najpierw coś, co pozwoli rozgrzać się wam w czasie gry wstępnej. I to rozgrzać w sposób dosłowny.
Olejek do masażu Shunga, pachnący słodkim karmelem, wyprodukowany z naturalnych, roślinnych składników. Ma działanie rozgrzewające, po jego aplikacji na skórze poczujecie przyjemne ciepło, które wzmocni doznania niesione przez dłonie partnera/partnerki. Olejek nie tylko ślicznie pachnie, ale też bardzo naturalnie smakuje – skórę nim pokrytą można pieścić ustami i językiem, lizać, ssać i całować. Całość podana w gustownej buteleczce, wydajna, wystarczy nie tylko na majówkę, ale na wiele innych okazji.
Nie przepadacie za karmelem? Bywa i tak. Może więc skusicie się na pobudzający olejek do masażu o zapachu lotosu i kokosa? Egzotyczne połączenie, ale bardzo sugestywnie pachnące. Świetnie sprawdza się w czasie sensualnego masażu, długich pieszczot ciała, które pozwalają zapomnieć, że za oknem czają się jakieś koronawirusy. Możecie skupić się tylko na sobie, na dotykaniu, masowaniu, coraz bardziej namiętnym i coraz wrażliwsze rejony obejmującym.
Prędzej czy później – aby nie zbyt szybko – dotrzecie w miejsca, które dotyk uwielbiają. A może skusicie się na… brak dotyku? Bezdotykowy masażer łechtaczki Satisfyer to prawdziwy hit. Jego końcówka delikatnie otacza klitoris, ale zamiast wibrować, jak klasyczne masażery, używa ciśnienia fal powietrza. Można odnieść wrażenie, że to usta najbardziej doświadczonego z kochanków, który potrafi zdziałać nimi prawdziwe cuda. Praca bezdotykowych stymulatorów porównywana jest często właśnie do seksu oralnego, ale takiego, nad którym kobieta ma pełną kontrolę. Jedenaście trybów pracy, a każdy z nich wywołać może westchnienie zachwytu.
Wolicie jednak klasykę i pieszczotę tak mocną, że chce się krzyczeć? Krzyczcie zatem, biorąc do ręki masażer łechtaczki Foxshow. To tak zwana magiczna różdżka, czyli model duży, potrafiący stymulować bardzo mocno i nawet wymagającym kobietom zesłać wyczekiwany orgazm. W zasadzie jest na tyle silny, że wymasujecie nim i plecy, nadwyrężone przy jakieś wymyślniejszej pozycji rodem z Kamasutry. Co ciekawe, rączka masażera w razie potrzeby może zamienić się w wibrator – ta zabawka jest dwustronna.
Pora na głębsze doznania. Wibrator króliczek Foxshow to model służący do jednoczesnej stymulacji łechtaczkowej i waginalnej. Czyli do tego, co dla większości kobiet jest przepustką do silnego orgazmu. Wibrator ma bardzo klasyczny kształt, sprawdzony i lubiany. Ale ma też coś więcej – mianowicie opcję pulsacji, dzięki której końcówka porusza się leciutko w tył i w przód, w przód i w tył i znowu, znowu, znowu… Rozkoszne uczucie wypełnienia, ruchu w środku, a do tego pobudzający masaż łechtaczki. To zaproszenie do bardzo gorącej zabawy, w dodatku w dosłownym sensie. Wibrator ma podgrzewany trzon, więc w użyciu jest wielce przyjemny i milutki.
Ten z kolei erotyczny wibrator króliczek również wygląda dość klasycznie, co bynajmniej nie jest zarzutem. Taki kształt jest po prostu sprawdzony i skuteczny. Ten model jednak także kryje w sobie unikalne możliwości. Na trzonie, pod silikonowym pokryciem, znajduje się ruchomy wał, który obraca się i masuje ścianki pochwy. Taki masaż świetnie się sprawdza i bardzo skutecznie pobudza. Główka jest dziarsko zadarta do góry, co pozwala mocno stymulować punkt G, a duża wypustka do łechtaczki czule pieści klitoris. Cud miód jednym słowem.
Sex zabawki dla odważnych
Za nami klasyka, gadżety które polecić można każdemu, zawsze i wszędzie. Na zamieszczone niżej propozycje nie każdy się skusi. Jeśli jednak kołacze się wam w głowach myśl, że w zasadzie czemu by nie, to bierzcie się do dzieła. Majówka, relaks, spokój. Czas na eksperymenty, ludu pracujący.
Odkąd pojawił się Grey i jego pięćdziesiąt twarzy (wiecie, że to było 10 laty temu?) zwiększyła się popularność akcesoriów BDSM. Absolutną klasyką wśród nich są:
Kajdanki erotyczne do krępowania. W zasadzie nie trzeba nawet wiedzieć, co to bondage, by mieć z nich masę radości. Używane w czasie gry wstępnej pozwalają wnieść do niej nową jakość i pikantny posmak. Kajdanki mają długi łańcuszek, można nosić je podczas seksu, przykuć za ich pomocą do łóżka, spiąć ręce z przodu lub za plecami.
Uwagę zwraca też jakość produktu. Bydlęca skóra, milutka wyściółka, stylowe połączeni czerni i czerwieni. Aż chce się je nosić!
Obroża ze smyczą BDSM może być bardziej kontrowersyjna, bo już mocno pokazuje uległość i dominację. W łóżku, w danej chwili. Pamiętajcie, że seks może być zabawą i to, w jakiej roli się odnajdujecie, zależy tylko od waszej fantazji. Nie bójcie się więc próbować również rozwiązań bardziej pikantnych – może się wam spodobają?
Wykonana z bydlęcej skóry obroża należy do tej samej serii, co kajdanki. Podobna stylistycznie, tworzy z nimi uroczą całość. Ma średnią szerokość, jest wygodna w noszeniu, a dzięki dołączonej smyczy możecie rozszerzyć repertuar miłosnych zagrywek.
Linka do krępowania ciała pozwoli wam pójść jeszcze dalej w świat fantazji erotycznych. To bardzo dobra alternatywa dla kajdanek. Pozwala wiązać i krępować ręce, nogi, w zasadzie całe ciało. Jest na tyle długa, że można jej używać także do japońskiego wiązania shibari. Sznury oplatające ciało są bardzo seksowne, ale jednocześnie ich nacisk jest mięciutki, przyjazny, nie zostawiający śladów, nie powodujący odparzeń. To profesjonalny sznur bondage, którego ilość zastosowań potrafi zaskoczyć.
Gotowi do dalszych eksperymentów?
Biżuteryjny korek analny, przeznaczony dla kobiecej pupy. To wejście budzi opory, przyznajemy. Ale jeśli pokonacie uprzedzenia, to przekonacie się, że budzi także dużo przyjemności. W czasie gry wstępnej, masturbacji, seksu – zgrany korek sprawdza się zawsze. Ten wykonany jest ze stali, przyjemnie gładki, w rozmiarze odpowiednim nawet na pierwszy raz. Zwieńczenie w kształcie serduszka, zerkające spomiędzy pośladków, potrafi wywołać żywsze bicie serca partnera. I inne reakcje również.
Ten wibrujący korek analny to już wyższy poziom doznań. Spróbowaliście pieszczot w TYM miejscu? Podobają się wam? Z tym plugiem macie możliwość mega zabawy. Główka wibruje, pieszcząc od środka. Nóżka pokryta jest ukrytymi pod powierzchnią kulkami, które obracają się i pieszczą „oczko” po obwodzie, co jest więcej niż bardzo przyjemne. W dodatku korek ma przyssawkę, by móc go przymocować do płaskiej powierzchni, jest wodoodporny, czyli można zabrać go pod prysznic. A w dodatku jest sterowany pilotem, który trzymać w łapkach może zarówno on, jak i ona. Używać zresztą też możecie go oboje, w końcu miał to być czas eksperymentów.
Skoro mowa o facetach, których traktowaliśmy do tej pory trochę po macoszemu…
Masturbatory dla mężczyzn
Rzadko się o nich mówi w kontekście gry wstępnej czy wspólnego używania. Zapewne trochę niesłusznie, bo tak, jak kobiety mają masażery łechtaczki, tak płeć brzydka ma masażery penisa. Można używać ich we dwójkę, chociaż nie jest tajemnicą, że panowie robią to raczej solo. I to niezależnie od tego, czy faktycznie są singlami, czy też pozostają w związku. Masturbacja u mężczyzn jest czynnością powszechną i normalną, robią to wszyscy, chociaż nie każdy się przyznaje.
Tak więc drodzy panowie, coś dla was. Czy użyjecie ich sami, czy zaprosicie do zabawy partnerkę, to już tylko wasza sprawa.
Na początek masturbator interaktywny Foxshow. Bardzo rozbudowany i wiele mogący. Wyposażono go w sensor ruchu i efekty dźwiękowe, podnoszące realizm doznań. W dodatku nie tylko wibruje, ale też pulsuje, poruszając się do tyłu i do przodu. Cała męskość jest dokładnie masowana, pieszczona i stymulowana, a wnętrze z wierną dokładnością oddaje czułość kobiecego ciała.
Rozciągliwy masturbator męski dla tych, którzy wolą ręczną robotę. Może słusznie, w czasie zabawy z partnerką będzie to mniej krępujące, a solo pozwoli wam narzucić własny rytm. Mięciutki, elastyczny materiał, pokryty stymulującymi wypustkami o dwoistej fakturze. Otula całkowicie członka, doskonale go masując, pobudzając. Całość obsługuje się dobrze znanym ruchem ręki, ale dzięki elastycznemu materiałowi te ruchy będą bardziej pobudzające niż zazwyczaj. Gra wstępna i masturbacja z jego użyciem nabierze nowego poziomu.
Wszystkie wyżej wymienione gadżety można kupić w sklepie Erotino.pl. Przeżyjecie z nimi przyjemną majówkę, nawet nie ruszając się z sypialni. Oczywiście ze stałym partnerem/partnerką, bo przygodny sex i pandemia źle ze sobą współpracują.