Penis przez mężczyzn bywa traktowany jako najważniejszy organ ciała. Życie bez ręki, oka czy nogi wydaje się prostsze, niż bez penisa. To, że mężczyźni często myślą główką penisa, a nie głową, też jest faktem niezaprzeczalnym. Poświęćmy więc chwilę na teorię, by dowiedzieć się, jak zbudowany jest penis.
Anatomia penisa
Przekonanie o wielkiej wartości penisa sięga tysięcy lat wstecz. Można się o tym przekonać śledząc rysunki, rzeźby, malowidła i obrazy, na których tenże organ prezentuje się często w pełnej okazałości. Nic w tym dziwnego. W końcu to od penisa zależało, czy mężczyzna będzie w stanie przedłużyć linię swojego rodu, kopulować, rozmnażać się. Im większy penis, tym też większa męska radość i chluba…
Jeśli szukasz sposobu na uzyskanie wzwodu, sprawdź Pompki do penisa – ranking. Na stronie naszego partnera Erotino znajdziesz szeroki wybór pompek do penisa.
Penis, prącie czy też członek to zewnętrzna część męskiego układu płciowego, podobnie jak moszna. Część wewnętrzna to m.in. jądra, najądrza, nasieniowody i prostata.
Ponieważ przez penis przebiega też fragment cewki moczowej, to łączy on funkcję układu moczowego i kopulacyjnego. Ta druga interesuje nas oczywiście dużo bardziej.
Wewnątrz penisa znajdują się dwa ciała jamiste oraz jedno ciało gąbczaste. Ciała jamiste odpowiedzialne są za erekcję – w momencie podniecenia zatoki w ciałach jamistych napełniają się krwią. Naciskają one na naczynia żylne w penisie, przez co krew wolniej z niego odpływa, niż napływa. Ten właśnie mechanizm powoduje, że penis wyraźnie twardnieje i powiększa się, co między innymi umożliwia odbycie stosunku.
Penis w spoczynku około jednej trzeciej swojej wielkości skrywa pod powierzchnią, nie jest ona widoczna gołym okiem. Ta część jest za pośrednictwem więzadła wieszadłowego „przymocowana” do spojenia łonowego. Więzadło jest swego rodzaju podporą penisa, podtrzymuje go podczas wzwodu. Teoretycznie możliwe jest jego podcięcie, przez co penis wysuwa się bardziej do przodu. Taki zabieg chirurgiczny może zwiększyć długość penisa w spoczynku nawet o kilka centymetrów. Niestety, osłabienie więzadła powoduje, że penis w zwodzie sprawia, problemy, erekcja może nie utrzymać się. Nie jest to więc metoda na uzyskanie długiego penisa, wykonuje się ją niemal wyłącznie w przypadkach uzasadnionych medycznie (np. wady wrodzone).
Jak wygląda penis?
Przejdźmy do clou, czyli do zewnętrznej budowy penisa.
Trzon penisa:
Jest jego najważniejszą częścią pod względem męskiego ego. W nim też kryją się wspomniane wcześniej ciała jamiste. Długi penis wydatnie poprawia samopoczucie, chociaż trzon jest dość mało podatny na stymulację. Jednak jego rola wizualna jest nie do zaprzeczenia. Penis we wzwodzie oceniany jest właśnie z perspektywy trzonu. Czy jest odpowiednio długi, prosty, kształtny, gruby.
Główka – żołądź penisa:
To najbardziej erogenne miejsce na ciele mężczyzny, źródło większości przyjemności podczas stosunku czy masturbacji. Jako ciekawostkę można dodać, że jest to tak zwany organ homologiczny łechtaczki. Oznacza to, że oba te organy zbudowane są z takiej samej tkanki! Oczywiście mają inny wygląd, pełnią też inne funkcje. Unerwienie penisa jest też sporo mniejsze i rozległe, w porównaniu do łechtaczki.
Napletek penisa:
Główka penisa schowana jest pod fałdem skóry, czyli napletkiem. Podczas erekcji napletek częściowo zsuwa się z główki, a podczas penetracji robi to całkowicie. Tej części penisa z przyczyn religijnych, higienicznych bądź medycznych część mężczyzn się pozbywa. Szacuje się, że na całym świecie około 25% mężczyzn usuwa napletek całkowicie lub częściowo. Jest to popularny zabieg np. w USA, a ze względów religijnych min. u wyznawców judaizmu i islamu. Ciekawostka – panowie z obrzezanym penisem deklarują większą satysfakcję z życia erotycznego. Podobno też penis nieobrzezany zmniejsza szansę na seks oralny…
Wędzidełko penisa:
A dokładniej wędzidełko napletkowe, to cienki fałd skóry, łączący napletek z penisem. Stymulacja okolic wędzidełka, np. podczas seksu oralnego, również spotyka się z entuzjastycznym przyjęciem.
Wracając dołem do podstawy penisa, natykamy się na mosznę, czyli worek skrywający w sobie jądra. Bardzo często ma on nieregularny wygląd, jedna jego część może być wyraźnie dłuższa, mocniej zwisająca. Ma to znaczenie ewentualnie jedynie estetyczne.
Wygląd penisa jest ważną kwestią w oczach kobiet i mężczyzn. Panowie cenią go/siebie przede wszystkim za rozmiar, na piedestale stawiając duży członek. Prawidłowy wygląd członka we wzwodzie to według nich taki, jak na filmach – jak największy. Podczas badań jakie penisy lubią kobiety, okazywało się, że ich oceny są rozbieżne z męskimi. W kwestii rozmiaru większe walory ma np. gruby penis niż długi. Ogólnie jednak kobiety przywiązują większą wagę do wyglądu jako takiego – kształtu, zadbania, kondycji skóry, owłosienia łonowego. Piękne penisy mają dobrze wyglądać, niekoniecznie być wielkie…
Kształty, typy i rodzaje penisów
Właśnie bazując na ogólnym wyglądzie członka, wyróżnić można kilka jego rodzajów. Ile i jakich, to już zależy właściwie tylko od fantazji osób przeprowadzających badania. Niekiedy spotkać można zdanie, że istnieją cztery rodzaje penisów, innym razem, że jest ich dwadzieścia.
Nam przypadło do gustu badanie przeprowadzone na zlecenie firmy iMEDicare LTD z Wielkiej Brytanii.
Tamże powstała następująca klasyfikacja typów penisów:
Ołówek – penis prosty, cienki, o praktycznie takiej samej średnicy na całej długości, czy to na podstawie, czy na członku.
Papryczka – członek dość krótki, ale za to zwarty, grubszy niż średnia.
Stożek – to penis, który ma główkę o mniejszej średnicy niż trzon. Innymi słowy, na podobieństwo stożka, średnica zmniejsza się im dalej od podstawy.
Banan – jak wygląda? Jak banan. Skrzywiony penis, czasem na bok, czasem do góry albo na dół. Taki kształt jest dość popularny, skrzywienie może sięgać 30% i nadal być czymś normalnym.
Młot – w innych badaniach zwany też grzybem. Duża główka na węższym trzonie to jego znak rozpoznawczy.
Kiełbasa – czyli standard. Długość i średnica penisa w normie, w miarę prosty. Najpowszechniejszy z typów penisów.
Ogórek – bardzo podobnie, ale grubość większa niż średnia.
Każdy z nich może być postawiony jako przykład odpowiedzi na pytanie jak wygląda zdrowy penis – oprócz mocno wygiętego banana, co może oznaczać chorobę Peyroniego.
Na podstawie takiej czy innej „klasyfikacji” rodzajów penisów powstały też opracowania typu „Co kształt penisa mówi o facecie”. Penis do oceny mężczyzny ma się tak, jak łechtaczka do oceny kobiety. Tego typu rozważania darujmy więc sobie…
Natomiast faktycznie u części panów skrzywienie prącia budzi obawy, zastanawiają się, czy możliwe jest prostowanie penisa. Jest taka możliwość, chociaż zalecana raczej wyłącznie w przypadkach medycznie uzasadnionych. Kiedy skrzywienie penisa nie pozwala z przyczyn fizjologicznych lub psychologicznych na prowadzenie normalnego życia erotycznego (bywa, że samodzielne prostowanie członka prowadzi do… złamania penisa).
W pozostałych przypadkach nie ma się czym przejmować. Wzwód penisa powoduje, że ciała jamiste i gąbczaste napełniają się krwią. Mogą to robić nierównomiernie i już z samego tego faktu powstaje skrzywienie czy mocne wygięcie członka do góry. Skrzywienie boczne jest także naturalne – podobnie u kobiet piersi nie nie są idealnie symetryczne.
Koniec końców – co jest najważniejsze w penisie?
To proste. Najważniejsze, by penis był sprawny. Długość, grubość, zakrzywienie w dół, górę czy na bok mają drugorzędne znaczenie. Idealny penis i tak nie istnieje, kobiece preferencje są różne. Kwestię jak powinien wyglądać penis rozstrzygnijmy jednym słowem – prężnie. Dopóki może stanąć na wysokości zadania – jest dobrze. By było jeszcze lepiej można pracować nad techniką.
Polecamy także wpis: Czy rozmiar penisa ma znaczenie?