Wibratory… jedne z najbardziej popularnych akcesoriów erotycznych, potrafiące naprawdę dużo i zdolne uprzyjemnić zarówno samomiłość, jak i grę wstępną.
Coraz rzadziej uważane są za coś dziwnego, nienaturalnego, zakazanego. Coraz częściej za to goszczą w programach telewizyjnych, serialach, polecane są przed seksuologów, a i pewnie niejedna z Waszych przyjaciółek ma taki na podorędziu.
Wibratorów jest wiele – są małe, które najlepiej nadają się do stymulacji łechtaczki, są wyprofilowane, zdolne odkrywać tajemnice punktu G, są wreszcie króliczki, słodkie zabawki, których dwie końcówki tak łatwo potrafią sprawić, że z ust wydobywa się jęk i krzyk…
Jednocześnie jednak w natłoku przeróżnych modeli można się zagubić. Na który się zdecydować, który wybrać? Dylemat rozwiązać mogą opinie, jakimi wibratory cieszą się wśród innych.
Ranking wibratorów 2021 to zestawienie przygotowane dla Was przy współpracy ze sklepem erotycznym Erotino.pl. Znajdziecie tu modele mniejsze i większe, droższe i tańsze.
W rankingu wibratorów znajduje się 10 pozycji. Przejrzyjcie je, zastanówcie się, które chciałybyście / chcielibyście wziąć w swoje ręce. Każdy z nich ma w sobie coś, co kusi i zachęca do bliższej znajomości.
Wszystkie wibratory z Erotino.pl (nie tylko pozycje z „Rankingu wibratorów 2021”) możecie nabyć w sklepie 5% taniej z użyciem kodu rabatowego WIBRATOR01.
Wibrator króliczek podgrzewany Foxshow
Klasyka gatunku, prawda? Słynne króliczki już niejednej kobiecie sprawiły masę przyjemności. Ten model ma bardzo uniwersalne wymiary – około 20 cm długości całkowitej, niecałe 3,5 cm średnicy. Taka wielkość trafi w gust przeważającej większości pań.
Do tego oczywiście wszystko to, za co króliczki są tak lubiane – przyjemnie rozszerzający się trzon, dobrze wypełniający i pozwalający na stymulację punktu G. Końcówka do stymulacji łechtaczki, oczywiście z własnym silnikiem, by pracowała dziarsko i energicznie.
Ciekawą opcją jest podgrzewanie trzonu – wystarczy chwil kilka, by wibrator był przyjemnie i naturalnie ciepły.
Z opcji dodatkowych mamy ładowanie przez USB, wydajny akumulator, wodoodporność.
Cena: 85,90 zł
Wibrator punktu G i prostaty Foxshow
Zawsze powtarzamy, że eksperymenty z seksualnością to dobra rzecz. Może z tym modelem?
Wibrator ma specyficzny, wygięty trzon i „kołnierz” chroniący przed wejściem zbyt głęboko. Ten jest konieczny, bo kształt wibratora pozwala na stymulację zarówno punktu G, jak i prostaty (którą zresztą zwie się męskim punktem G…).
Wyraźne wygięcie końcówki sprawia, że dotarcie do G-spot czy P-spot nie sprawia problemu. Wystarczy włożyć go troszkę do środka, a instynktownie sam odnajdzie drogę.
Myślcie o nim ciepło, a odwdzięczy się tym samym. Ma podgrzewany trzon, by zabawa była milsza i bardziej naturalna.
Wibrator ma też sporą, wygodną rękojeść, dzięki której operowanie nim jest płynne i swobodne. Przyciski sterujące znajdują się w zasięgu palca, co ułatwia obsługę. Jest ładowany i wodoodporny.
Cena: 89,90 zł
Wibrator do punktu G Elizabeth
Zostańmy na chwilę przy punkcie G, bo to przecież obszar niesłychanie wrażliwy. By do niego dotrzeć najlepszy jest odpowiedni masażer i taki właśnie jest model Elizabeth.
Forma niby klasyczna, bo skoncentrowana na wygiętym, anatomicznie dopasowanym trzonie. Jednocześnie jednak elegancka, pod względem wizualnym wibrator prezentuje się bardzo dobrze.
Jeśli chodzi o funkcjonalność, to do dyspozycji daje niemalże 40 kombinacji trybów pracy. Różnią się intensywnością, prędkością, sposobem i głębokością wibracji. Można z nich bardzo swobodnie komponować własną ścieżkę do przyjemności i orgazmu.
Średnica maksymalna to 3,2 cm, a więc bardzo przyjazna, nawet dla początkujących. Jest wodoodporny, ładowany przez USB.
Cena: 97,48 zł
Wibrator dla par V-Vibe
Jeśli jeszcze nie wiecie, to wibratory nie są wyłącznie do użytku w pojedynkę. Ten właśnie to tak zwany wibrator dla par, którego używa się wraz z partnerem (chociaż solo również słodko się spisuje).
Jedna końcówka służy do penetracji i stymulacji punktu G, druga natomiast naciska na łechtaczkę i pieści ją. Gdzie tu miejsce dla partnera? Otóż jest go wystarczająco. Końcówki są płaskie, mężczyzna bez problemu wejdzie w kobietę, również czując zadziwiająco (dla niego) intensywne wibracje. Kobieta zaś doświadczy tego, co większość uważa za bombowe połączenie – jednoczesnej stymulacji łechtaczkowej i waginalnej.
Sterowanie tym spryciarzem jest bezprzewodowe, za pomocą pilota, a więc bardzo wygodne. Oczywiście wibrator jest wodoodporny i ładowany przez USB. (więcej o tak sterowanych gadżetach tutaj: Wibrator na pilota)
Cena: 99,90 zł
Króliczek wibrator i pulsator Foxshow
Gdy wibracje to za mało… Też macie uczucie, że wibracje są naprawdę rozkoszne, ale czasem brakuje tego ruchu, jaki zwykł serwować partner? Delikatnego posuwu, pulsującego ciepła poruszającego się w środku? No i właśnie ten wibrator tak ma.
Trzon porusza się z lekkim posuwem i naprawdę jest ciepły w dotyku – wyposażono go w opcję podgrzewania. Do tego dochodzą, jak to u króliczków, wibracje stymulujące klitoris. Połączenie sprawdza się bardzo dobrze, o czym jednak najlepiej przekonać się na własnym ciele. Przy tym nie jest drogi – z kodem rabatowym troszkę ponad stówkę, do tego koniecznie żel nawilżający i można zatracić się w zabawie.
Wibrator jest rzecz jasna wodoodporny i ładowany przez USB.
Cena: 114,90 zł
Wibrator do majteczek Foxshow
W tym modelu także zastosowano ruch pulsacyjny, trzon porusza się lekko, naśladując wrażenie penetracji. Ale to nie wszystko – wibrator przeznaczony jest do noszenia w bieliźnie. Można go swobodnie włożyć do majteczek, czy to sypialni czy – wersja dla odważnych – na spacerze. Nie wymaga więc przytrzymywania dłonią, a przy tym jakże cudnie pieści. Końcówka pulsuje w środku, dodatkowo ma jeszcze masażer łechtaczki, by przyjemność stała na jak najwyższym poziomie. Nie jest duży, więc bez problemu można z nim chodzić, leżeć, pieścić się samodzielnie lub z partnerem.
Sterowanie jest dyskretne, bezprzewodowe. Do tego wodoodporność no i ładowanie przez USB.
Cena: 149,90 zł
Wibrator z masażerem łechtaczki Carol
Kolejny króliczek w naszym rankingi wibratorów. Nic dziwnego, w końcu ten rodzaj należy do najpopularniejszych… Rozmiary uniwersalne, niecałe 20 cm długości, 10 cm penetracji i trochę poniżej 3,5 cm średnicy. Rozszerzająca się główka, pozwalająca na dobre wypełnienie i stymulację punktu G. I szeroki masażer, który obejmie nie tylko łechtaczkę, ale także wargi sromowe. Pokryty wpustkami, by przyjemności mógł dać jeszcze więcej…
Rękojeść z otworem pozwala na wygodne operowanie nim nawet przy wilgotnych dłoniach. Jak się domyślacie, jest także wodoodporny i ładowany przez USB.
Cena: 149,90 zł
Wibrator do punktu G Satisfyer
Ten model nazywa się Master i wiecie co? Kawał z niego członka. W miarę realistyczny kształt, z wyraźnie zaznaczoną główką i gładkim trzonem. Rozmiar – solidny. W sam raz dla kobiet, które potrzebują czegoś więcej, a nie rozmiarów grzecznych i uniwersalnych. Ponad 20 cm długości, co przy ten budowie pozwala na głęboką penetrację – około 16 cm. I ponad 4,5 cm średnicy.
Konkretny model dla kobiet, które potrzebują konkretnych wrażeń. Koniecznie miejcie pod ręką butelkę środka nawilżającego. I pomieszczenie dźwiękoszczelne, bo z nim po prostu chce się krzyczeć z przyjemności.
Rękojeść z otworem pozwalającym na swobodne prowadzenie wibratora. Ładowanie magnetyczne USB, wodoodporność.
Cena: 224,90 zł
Wibrator króliczek z aplikacją Satisfyer
Apki są wszędzie… Są też w wibratorach. Zaletą takowej jest możliwość bardzo swobodnego sterowania pracą wibratora i łatwe komponowanie ulubionych programów pracy. Ba, może pracować nawet w rytm ulubionych piosenek. Oczywiście posiada też sterowanie manualne.
Co więcej o nim powiemy? Ma solidnie rozszerzającą się główkę, dającą bardzo przyjemne wypełnienie w środku, ale jednocześnie wąski trzon przy samym wejściu. Pobudza więc dno waginy i punkt G, ale nie jest bardzo agresywny w przedsionku. Lekko spłaszczony i dobrze przylegający masażer łechtaczki dopełnia całości, z którą można zapomnieć o całym świecie.
Darmowa aplikacja, wodoodporność, ładowanie USB.
Cena: 228,90 zł
Wibrator króliczek z powiększaną główką
Apetyt rożnie wam czasem w miarę jedzenia? Są chwile, gdy chciałoby się więcej – a ten wibrator jest wtedy w pogotowiu. Pompowana końcówka pozwala zwiększać jego średnicę i uzyskać wyraźniejsze uczucie wypełnienia. Nie zawsze przecież macie ochotę już od początku na coś dużego i konkretnego, ale bywa, że rodzi się ona wraz z rozwojem sytuacji. Wystarczy jeden klik na panelu sterowania i główka wibratora powiększa się. Sama główka, więc wrażenie dotyka głównie dna pochwy, które jest elastyczne i łase (przynajmniej czasem) na takie doznania.
Jak to u króliczków, tak i tu mamy masażer łechtaczki, dokładający swoją porcję rozkoszy.
Wibrator jest wodoodporny, ładowany przez USB.
Cena: 299,90 zł
Podsumowanie
Ranking wibratorów 2021 zabrał nas w świat przyjemności, podanej na różne sposoby. Spora część z nich zakłada stymulację łechtaczkowo-waginalną, jak czynią to jakże popularne króliczki. Statystyka mówi, że właśnie za tym przepada większość kobiet, więc jeśli panowie czytają ranking, niech to będzie dla nich wskazówka nie tylko przy zakupie akcesoriów erotycznych, ale także podczas pieszczot partnerki (przeczytajcie także Pokochaj wibrator i masażer łechtaczkowy).
Przypominamy, że ranking powstał we współpracy ze sklepem Erotino, gdzie w kategorii WIBRATORY możecie skorzystać z kodu rabatowego WIBRATOR01, dającego 5% zniżki.